Co robić ze swoją brodą?

Czy Ci się to podoba czy nie, jesteś skazany na posiadanie brody. Inną kwestią jest jej jakość. U mężczyzn spotyka się różne rodzaje zarostu – gęsty, rzadki, twardy czy swędzący. Broda odgrywa też ważną rolę w modzie, ponieważ dobrze dobrana stylizacja potrafi być częścią codziennego wyglądu. W takim razie, co robić z zarostem – golić czy zapuszczać?

KTO MOŻE SOBIE POZWOLIĆ NA BRODĘ?
Niektórzy mężczyźni nie są w stanie zapuścić odpowiednio długiej brody do pielęgnacji. Spowodowane jest to brakiem właściwych cech genetycznych lub niedostatecznym poziomem testosteronu w organizmie. W konsekwencji pojawia się na twarzy rzadki i swędzący zarost, a taki najlepiej od razu zgolić.

KWESTIA UPODOBANIA I WYGODY
W historii da się wyróżnić epoki, które determinują kształt brody. W swoim czasie popularne były bokobrody, małe lub duże wąsy, albo obecnie obserwowany trend na brodę w stylu drwala czy wikinga. Tak naprawdę wszystko uzależnione jest od danego mężczyzny, jeden może preferować zarost krótki – kilkudniowy, inny dłuższy, a jeszcze kolejny całkiem gładkie policzki. Dużo do powiedzenia w tej sprawie ma również partnerka.

TYPY ZAROSTU
W ciągu kilkunastu lat, upowszechniły się w Polsce barber shopy, czyli miejsca gdzie można wyprofilować brodę i fryzurę według pożądanego wzoru lub własnych upodobań. Daje się wyróżnić nawet kilkadziesiąt typów zarostu. Najczęściej spotyka się m. in.:

– bródkę wokół ust, czyli wąsy połączone z zarostem na przedniej części żuchwy.
– a la Van Dyke – styl pochodzi od zarostu flamandzkiego malarza żyjącego w XVII wieku. Są to wąsy oddzielone od koziej bródki.
– istnieją też specjalne odmiany w stylizacji wąsa, może on być mały, krzaczasty, w kształcie cienkiego paska czy zakręcony.
– wspomniany wcześniej typ drwala, czyli długa broda zakrywająca cały obszar zarostu.
– typ kotwica – składa się z krótko przyciętych wąsów oraz bródki rozciągającej się na policzki.
– typ balbo – bez zarostu na policzkach, jedynie na żuchwie i gęściejszy opadający wąs pod nosem.